1) ciemna sukienka w białe kwiatki, po mamie :)) Do tego biała przewiewna kamizelka. Tylko dwa kolory - granat i biel - prosto i schludnie. Moje pierwsze w tym lecie wejście do morza:
2) różowa soczysta sukienka z wiązaniem w talii. Założyłam do niej naszyjnik z owoców przywieziony z Egiptu, tak dla urozmaicenia kolorystycznego. Wzięłam ze sobą jeszcze jasną materiałową torbę:
sukienka - House
swietne sukienki ;p
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;))
wiolka-blog.blogspot.com