Skończyłam dzisiaj 15 lat. Od samego rana wstąpiła we mnie już dawno utracona pozytywna energia i od razu wszystko stało się lepsze. Za oknem, jak na moje zamówienie - biało, w nocy spadł śnieg. Tego dnia wszystkiego dopilnowałam - dobrze ułożonej fryzury, dyskretnego zapachu lekkich perfum, ładnego wyglądu. Nie zapomniałam też o dobrze dobranym stroju. Stylizacja na dziś jest elegancka, a zarazem z pazurem - to zasługa ćwieków na kołnierzyku koszuli i torby.
ja z mini torcikiem - własnoręcznie zrobionym bardzo miłym prezentem przez przyjaciółkę (były to 4 pyszne babeczki z rodzynkami, na zdjęciu została już tylko jedna ;))
koszula - New Yorker
spodnie - H&M
torba - House
marynarka - H&M
Najlepszego ;). 15 ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
http://colourinspiration.blogspot.com/
Koszula boska!!:)
OdpowiedzUsuńTrochę spóźnione wszystkiego najlepszego ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna koszula :3
dzięki ! :))
Usuńłohohohoho, moja babeczka! *:
OdpowiedzUsuń