niedziela, 19 maja 2013

coś na zimniejsze dni

      Dziś powrót do czaszkowo-ćwiekowych klimatów, ale obiecuję bardziej letnie stylizacje, bo przy 24 stopniach wypada nosić coś lżejszego :)) Jednak w przypadku burzy, silnego wiatru i deszczu, który niestety pojawia się jeszcze, taki outfit jest idealny.
      Szarą koszulę bez rękawów włożyłam pod sweterek i wyciągnęłam kołnierzyk z ćwiekami, by był widoczny i stanowił ciekawą ozdobę stroju. Oprócz tego zwykłe czarne spodnie, by nie przekombinować ze wzorami - ćwieki i czaszki już wystarczająco podkreślają charakter stroju.





sweterek - Cubus
koszula - New Yorker
spodnie - H&M
trampki - CCC
    
      Jeszcze parę słów o trampkach. Są czarne z ćwiekami - uniwersalne, wygodne. Zastanawiałam się wcześniej nad kupnem ciężkich butów motocyklowych z ćwiekami, ale chyba sobie odpuszczę. Trampki to lżejsza i tańsza alternatywa. Od jakiegoś czasu dążę do posiadania trzech podstawowych rockowych rzeczy z ćwiekami - ramoneski, torby i butów. Teraz udało mi się zdobyć je wszystkie i jestem z tego powodu bardzo zadowolona - teraz moje stroje nabiorą innego wymiaru i większego profesjonalizmu.

A co wy wolicie: motocyklówki czy trampki - obie rzeczy czarne z ćwiekami? Chętnie poznam wasze opinie :)

1 komentarz: